Kozice spotkane między Karbem, a Kościelcem - Tatr


Dorosłą kozicę z małą zauważyłem po raz pierwszy schodząc z Kościelca.
Zbiegłem do nich w niedaleką okolicę Karbu.
Udało mi sie wejść na większą cz. skały i okazało się, że stanąłem nad nimi w odległości około 2 m.
Dorosła spojrzała na mnie wielkimi oczami :) Chwilę zamroziła na mnie wzrok i po tym krótkim czasie nic sobie nie robiła z mojej obecności i dzików migawki.
Kontrolowała mnie, moje położenie i moje reakcje co kilkanaście sekund, mała mi się przyglądała, ale bez obawy :)
Pokręciły się w okolicy i zaczęły wchodzić szlakiem na szczyt Kościelca, obserwowałem je wraz ze spotkanym w drodze na Kościelec Jaśkiem z Gdańska.
Odprowadziliśmy je wzrokiem prawie na sam szczyt :)
Fajne spotkanie :)

Komentarze